Czym jest umowa rezerwacyjna?
Wychodzę z założenia, że aby transakcja była bezpieczna, trzeba podjąć odpowiednie procedury już na początkowym etapie – i to dla bezpieczeństwa obu stron! Moje biuro We Do Estates stosuje we wszystkich naszych transakcjach umowę rezerwacyjną, a z doświadczenia wiem, że mało biur i klientów korzysta z tego typu umów.
Umowa rezerwacyjna to – w uproszczeniu – forma gwarancji, że po dokonaniu ustalonej opłaty sprzedawca nie sprzeda nikomu innemu nieruchomości. Natomiast klient nie zrezygnuje z zakupu. Umowa obowiązuje obie strony przez konkretnie ustalony czas. Jeśli któraś ze stron nie wywiąże się z zapisów umowy, będzie musiała uiścić opłatę dla drugiej strony. To zabezpieczenie zarówno dla kupującego, jak i sprzedającego.
OK, pytanie brzmi dlaczego jeszcze umowa rezerwacyjna jest ważna?
Ponieważ określa warunki transakcji czyli cenę, terminy podejścia do umowy przedwstępnej jeżeli jest kredyt, umowy przyrzeczonej, termin płatności za nieruchomość, wydanie lokalu oraz, co ważne i nie każdy na to zwraca uwagę, protokół wyposażenia mieszkania, czyli lista rzeczy, które zostają w lokalu lub które zostaną z niego usunięte (aby potem nie było przykrych niespodzianek typu „ale ja myślałem, że ten telewizor i Playstation 5 są w cenie mieszkania”)
Ponieważ daje komfort możliwości załatwienia dokumentów, których brakuje do transakcji notarialnej – np. ze spółdzielni, geodezji czy urzędu miasta. Takie dokumenty są ważne tylko przez określony czas, a zdobycie ich to koszt. Dzięki umowie rezerwacyjnej sprzedawca nie musi ponosić podwójnych kosztów, ponieważ wybiera je dopiero wtedy, kiedy ma zainteresowaną kupnem osobę.
Ponieważ daje spokój wewnętrzny obu stronom. Sprzedawca w ten sposób może zweryfikować naprawdę zainteresowanych kupnem nieruchomości. Z kolei kupujący nie musi się martwić, że mieszkanie zostanie sprzedane komuś innemu. Przykładowo w sytuacji, gdy ktoś zaproponuje np. wyższą ofertę.
Taka opłata obwarowana jest zapisami o karze umownej. W razie nieprzystąpienia jednej ze stron, daje ona możliwość zachowania pełnej kwoty – w przypadku sprzedającego. W przypadku kupującego będzie to dwukrotności kwoty.
A Wy co myślicie o umowie rezerwacyjnej? Według Was jest potrzebna?